Japonia: kula na plaży wciąż stanowi zagadkę. "Jajo Godzilli" pod lupą służb

Japońskie służby badają tajemniczą metalową kulę znalezioną na plaży na wyspie Honsiu. Władze starają się ustalić, czym jest i skąd się wzięła, a mieszkańcy żartują, że może to być "jajo Godzilli”, "smocza kula” z popularnej mangi albo obiekt pozaziemski.

2023-02-23, 11:48

Japonia: kula na plaży wciąż stanowi zagadkę. "Jajo Godzilli" pod lupą służb
Japończycy żartują, że tajemniczy obiekt znaleziony na plązy to jajo Godzilli lub obiekt pozaziemski. Władze starają się ustalić, co to naprawdę jest, i skąd się wzięło. Foto: Reuters/ FORUM

Japońska policja otrzymała w tym tygodniu zgłoszenie o tajemniczym obiekcie znalezionym na plaży w mieście Hamamatsu na wyspie Honsiu. Rudobrunatna kula ma około 1,5 m średnicy, wygląda na metalową i pordzewiałą.

Władze uspokajają: to nie bomba

Władze ogrodziły teren i prześwietliły kulę przy pomocy promieni rentgenowskich. Na tej podstawie zapewniły, że nie jest to bomba i nie stanowi zagrożenia. Pochodzenie i przeznaczenie obiektu pozostaje jednak zagadką - podał w czwartek singapurski dziennik "Straits Times”.

Według dziennika "Guardian” zdjęcia kuli przekazano do dalszej analizy japońskim siłom zbrojnym i straży przybrzeżnej. Obiekt ma wkrótce zostać usunięty z plaży.

Mieszkańcy żartują: "jajo Godzilli"

Mężczyzna, który biegał w pobliżu, wyraził zaskoczenie z powodu nagłego zainteresowania obiektem, ponieważ leżał on na plaży już od dłuższego czasu. - Kula była tam od miesiąca. Próbowałem ją popchnąć, ale nawet się nie poruszyła - powiedział NHK.

REKLAMA

Okoliczni mieszkańcy potocznie określają kulę jako "jajo Godzilli”, boję cumowniczą, a niektórzy sądzą, że pochodzi z Kosmosu. Inni porównują ją do "smoczej kuli” z popularnej mangi "Dragon Ball”. Pojawiają się również teorie wiążące ją z domniemanymi chińskimi balonami szpiegowskimi - podał "Straits Times”.

Chińczycy szpiegowali Japonię z powietrza?

Władze Japonii poinformowały niedawno o "silnym podejrzeniu”, że chińskie balony szpiegowskie naruszały w ostatnich latach japońską przestrzeń powietrzną. Urzędnicy z Tokio poruszyli ten temat z przedstawicielami Pekinu, ale ten odrzuca oskarżenia o szpiegostwo.

W ostatnich tygodniach w różnych częściach świata pojawiały się doniesienia o niezidentyfikowanych obiektach. Lawina takich informacji rozpoczęła się na początku lutego, gdy amerykańskie wojsko zestrzeliło nad wodami terytorialnymi USA chiński balon, który według Pentagonu był urządzeniem szpiegowskim, a według władz w Pekinie - zabłąkanym balonem meteorologicznym.

Od tamtej pory trzy niezidentyfikowane obiekty latające wykryto i zestrzelono nad USA i Kanadą. Dziennik "Globe and Mail" podał w tym tygodniu, że w wodach kanadyjskiej Arktyki znaleziono zeszłej jesieni chińskie boje monitorujące, które mogłyby być używane do oznaczania tras nawigacji, ale także do zbierania informacji przez wojsko i wywiad.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej